aaa4 Gość
Dołączył: 12 Kwi 2017 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:04, 12 Kwi 2017 Temat postu: sonki454 |
|
|
Sny sie skonczyly, podobnie jak towarzyszace mi leki i obawy. Moje zycie ulegalo zmianie, co odzwierciedlalo sie w snach, ktore w doskonaly sposob ukazywaly miejsce, w ktorym sie znajdowalem.
Po kilku latach ponownie pojawil sie sen, ktory przedstawial mnie w podobnej sytuacji. Szedlem samotnie ulica, kiedy zaczepiony zostalem przez grupe mlodych mezczyzn. Wywiazala sie bojka, w ktorej szybko udalo mi sie powalic jednego z nich.
Kiedy juz lezal na ziemi, a ja szykowalem sie do zadania ostatecznego ciosu, zatrzymalem zacisnieta w zlosci piesc tuz przy jego twarzy i zapytalem, czy zawarcie pokoju nie byloby najlepszym rozwiazaniem. Wstalem i wyciagnalem w jego kierunku dlon, aby pomoc mu wstac z ziemi. Moje zachowanie musialo byc dla niego ogromnym zaskoczeniem. Oszczedzilem go, chociaz moglem postapic zupelnie inaczej. Moglem wykorzystac swoja przewage, a zamiast tego pomoglem mu podniesc sie z ziemi. Na tym sen sie skonczyl.
Zdalem sobie sprawe, ze po raz kolejny moje zycie uleglo zmianie, ze nastapil w nim nowy etap. Przestalem postrzegac przeciwnikow jako tylko przeciwnikow, lecz potrafilem w pelni swiadomie zapanowac nad gniewem i nawiazac nic porozumienia. Zdalem sobie sprawe, ze wszystko, co spotykam na swojej drodze, nie jest dzielem przypadku, lecz, w mysl zasady rezonansu, skutkiem moich czynow.
Sprostanie problemom i umiejetnosc ich skutecznego rozwiazywania sa oznaka dojrzalosci, a takze zwiastunem odniesienia w zyciu sukcesu.
Post został pochwalony 0 razy |
|